14 kwi 2012

Wstęp

Cześć, jestem Paweł, a to mój blog. Będę w nim opisywał wiele ciekawych chwil z mojego życia i bla bla bla.
Do rzeczy. Wczoraj, bo jak piszę to jest 2 w nocy, kupiłem sobie loda na dwóch patykach (tak, dwóch). Był za 1 złotówkę. Podzieliłem się nim z moim kolegą z klasy, Konradem. Wyjąłem z opakowania i źle ułamałam, tak, że on dostał pół loda, a ja półtora :D. Ale mi się ułamał i spadł na podłogę, tak, że zostało mi pół loda. I wtedy pomyślałem "Siła wyższa". A co z tym co spadło na podłogę? Obecnie spoczywa w koszu w postaci płynnej (tak myślę). Wniosek: nie warto źle łamać lodów, zwłaszcza gdy są za złotówkę. Na koniec macie mój rysunek co zrobiłem w Paint.











Narka, Paweł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz