21 kwi 2012

Historyczny błąd i piłkarska gafa

Cześć. Wczoraj napisałem, że się coś ciekawego zdarzyło i mam zamiar o tym opowiedzieć. To było na wuefie. Graliśmy w piłkę ręczną. Nasza drużyna przegrała 10-0. Potem zagraliśmy w piłkę nożną (dla ciekawskich był remiz, 0-0). I wtedy się stało coś ciekawego, ale zarazem zadziwiającego. Konrad kopnął piłkę, a piłka walnęła w krucyfiks zawieszony na ścianie, a był on dość wysoko. Wtedy rozległy się komentarze typu: "Walnął piłką w krzyż". Już myślałem, że ten krzyż spadnie. A co do następnej "opowieści", to odbyła się ona podczas lekcji historii. Mieliśmy o średniowiecznej Europie i feudalizmie. Rozwiązywaliśmy krzyżówkę w ćwiczeniu (dla ciekawskich rozwiązaniem było: cesarz). Potem mieliśmy zaznaczyć zdania które się odwołują do rozwiązania. Jak zawsze czytaliśmy je na głos. Martin przeczytał: "dawał zgodę na korekcyjne..." zamiast "dawał zgodę na koronację...". Cała klasa pękła śmiechem (prawie tak jak przy cienkich flakach Wiktora :D). Kilka minut przed dzwonkiem, Patryk powiedział do Martina: "Dawał zgodę na korekcyjne koronacje". Wniosek: lepiej grać na boisku niż na hali. Drugi wniosek: cesarz nie dawał zgody na gimnastykę korekcyjną. To tyle na temat chybienia i pomyłki w czytaniu. Narka, Paweł ;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz