Wita was ponownie wasz kochany szachinszach Paweł. Żartuję i dobrze o tym wiecie. Jem czereśnie i słucham muzyki house. Na dodatek ściągam dokument o złudzeniach optycznych. Czemu? O tym później. Czas na pogrzebanie w tajnych aktach i opowiedzeniu o operacji pod kryptonimem "Ksero". Jest sobie wtorek. Jestem zdrowy. Minęła 6. lekcja. Jest u mnie w szkole na korytarzu gazetka z ważnymi informacjami na temat szkoły. I przy tej gazetce tabun uczniów, zwłaszcza gimnazjalistów (bo ja chodzę do zespołu szkół). Patrzę, a tu lista książek na rok szkolny 2012/2013. I co dalej. W środę chciałem zapisać na kartce, ale się nie opłacało. W czwartek nie było Patryka w szkole, a Konrad skserował dla niego tą listę, więc dał ją mi. Przygotowałem 2 złote, żeby samemu skserować, więc zaoszczędziłem na nieobecności Patryka ^^.
To tyle na temat Operacji: Ksero. Narka, Pawelion :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz