2 maj 2012

Przygody Gerwazego

Siema. Wczoraj była burza, więc nie pisałem. To teraz szczęściarze będziecie mieli 4 posty jednego dnia :D. Jakbym był jednym z was, to bym oszalał ze szczęścia :] . Do rzeczy. Wczoraj były urodziny forum Odskok do którego uczęszczam.
Jak widzicie, tytuł tego posta to: "Przygody Gerwazego". To tytuł mojego nowego opowiadania. Będę co kilka postów wam podawał rozdziały tego opowiadania i cieście się, że nie wybrałem imienia Protazy, bo byście czytali: "Przygody Protezy" :D . A oto i początek naszego opowiadania:

Wstęp

Cześć, jestem Gerwazy Parafiniuk i mam 12 lat. Mieszkam w Antoniewie, wsi niedaleko miasta Morąg. To są moje dzieje od początku 6 klasy, aż do jej końca. Będą w nich występować też oczywiście moi kumple i bla bla bla i tak dalej. Zaczynając, to wszystko się zaczęło ostatniego dnia wakacji. Wstałem o ósmej rano i chciało mi się pić. Napiłem się wody z czajnika. Byłem jeszcze śpiący więc się położyłem. Już miałem zasnąć, gdy nagle przyszedł do mnie mój kolega Heniek.

Więcej w kolejnym poście. To tyle na dziś. Narka fujarka, Paweł :).

1 komentarz:

  1. Myślisz że dlaczego napisałam ci co to znaczy w PM'ie a nie ogólnie na czacie -,- teraz sobie każdy może o tym przeczytać, świetnie to załatwiłeś ;]

    OdpowiedzUsuń